Trochę o mnie


niedziela, 27 lipca 2014

"Źle się czuję" - mówi koń

Koń, jak każda żywa istota, może się źle czuć, może zrobić sobie krzywdę, może zachorować. Konie cierpią milcząc. Nie powiedzą nam, co im dolega, gdzie boli, że nie mają siły. To my mamy obowiązek, obserwując konia, zauważyć, kiedy coś jest z nim nie tak. Konie w bardzo wyraźny sposób, swoim językiem ciała, swoją mimiką, są w stanie przekazać człowiekowi stan swojego samopoczucia.
W jakich zatem sytuacjach powinniśmy być zaniepokojeni stanem naszego wierzchowca? Jakie sygnały koń wysyła, kiedy czuje się źle? Oto przykłady.

  • matowe oczy - u zdrowego konia oczy błyszczą, są wyraziste, bacznie obserwują; kiedy koń przestaje wodzić spojrzeniem, robi się obojętny na otoczenie, oczy tracą blask, jest to pierwszy sygnał, że coś może się dziać;
  • brak zainteresowania - koń, który czuje się źle, nie będzie wykazywał zainteresowania tym, co dzieje się wokół niego, nie zareaguje na przyjacielski głos, nie nastawi uszu, będzie obojętny;
  • smutny wyraz pyska - konie chore na ogół wyglądają po prostu smutno, tak jakby nie było w nich życia, są osowiałe, obojętne na otoczenie, zwieszają łeb, nie strzygą uszami, a najczęściej rozkładają je na boki;
  • brak apetytu - chore zwierzę nie będzie chciało jeść zarówno właściwej dlań paszy, jak i smakołyków (zwłaszcza jeśli cierpi na dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, np. morzysko, ostre zęby);
  • grzebanie nogą - jeśli konie odczuwają bóle brzucha, bardzo często grzebią przednimi nogami lub tłuką się nimi o ścianę, drzwi boksu itp.
  • oglądanie się na boki, na brzuch - bóle ze strony układu pokarmowego lub moczowego wyzwalają u koni odruch oglądania się na boki, raz w lewo, raz w prawo; często dochodzi do tego grzebanie nogami przednimi lub kopanie zadnimi, niekiedy z nerwowym ruchem ogona;
  • pokładanie się i tarzanie - to już ewidentny objaw choroby; koń, który kładzie się w boksie lub na wybiegu, pozostaje w takiej pozycji, ogląda się na boki, czasami lekko tarza i postękuje, jest niespokojny, na pewno mocno cierpi; w takiej sytuacji konieczna jest jak najszybsza pomoc weterynaryjna;
  • rozciąganie kłody i napinanie mięśni - koń wysuwa przednie nogi przed siebie, a zadnie mocno w tył, niekiedy ustawia się tak, jak do oddawania moczu, ale nie opróżnia pęcherza; takie zachowanie może świadczyć o problemach z układem wydalniczym i również konieczna jest pomoc lekarza weterynarii;
  • opieranie się o ścianę, odciążanie kończyn - takie zachowanie może świadczyć o tzw. ochwacie, czyli niebakteryjnym zapaleniu tworzywa kopytowego; dodatkowo przy tej chorobie puszki kopytowe są bardzo gorące; pomoc weterynarza jest konieczna;
  • pocenie się - konie, które doznają nagłego i silnego bólu, silnie się pocą; pot występuje na całym ciele konia; silne pocenie ma miejsce np. w przypadku tzw. kolek oraz mięśniochwatu;
  • sztywny chód i napięte mięśnie - takie objawy mogą wystąpić np. podczas jazdy lub pracy z koniem z ziemi i świadczą najczęściej o bolesności mięśni;
  • obrzęki nóg i kulawizny - kiedy tylko zauważymy takie objawy u koni, należy skontaktować się z lekarzem weterynarii i natychmiast zwolnić konia od pracy; obrzęki często mogą świadczyć o zapaleniu ścięgien;
  • ropienie i łzawienie oczu - stan taki może być spowodowany np. zapaleniem spojówek lub podrażnieniem oczu przez owady; coraz częściej jest skutkiem alergii;
  • kaszel - nie sposób nie usłyszeć kaszlu konia; nie dość, że jest głośny, to jeszcze wstrząsa całym zwierzęciem, bywa bardzo uciążliwy; często pojawia się wraz z wiekiem, nieleczony może prowadzić do astmy; może być także wynikiem uczulenia, np. na wszędobylski kurz;
  • katar i wysięki z nosa - mogą stanowić objaw np. przeziębienia lub grypy (ta bywa szczególnie niebezpieczna, jeśli nie poddaje się jej leczeniu i, podobnie jak u ludzi, też może prowadzić do szeregu powikłań pogrypowych).
 Przedstawione powyżej objawy, które mogą świadczyć o złym samopoczuciu konia, to te, które występują najczęściej i, niestety, dość powszechnie. Bardzo często wynikają ze złej pielęgnacji konia i dbałości o niego. Katar może pojawić się np. wówczas, gdy postawimy konia w przeciągu zaraz po pracy, obolałość mięśni - gdy po dłuższej przerwie koń powraca do intensywnej pracy natychmiast, objawy kolki - w wyniku niewłaściwego żywienia.
Każdy, kto chce mieć konia, kto z końmi przebywa, powinien nauczyć się odczytywania takich właśnie sygnałów. Należy też umiejętnie interpretować np. zwieszanie łba konia - raz mówi nam o złym samopoczuciu, innym razem może świadczyć o po prostu gorszym dniu i braku chęci do pracy. Wprawne oko koniarza potrafi sobie z tym poradzić doskonale. A aby to oko sobie "wyrobić", trzeba z końmi po prostu być:)

1 komentarz: