W jakich zatem sytuacjach powinniśmy być zaniepokojeni stanem naszego wierzchowca? Jakie sygnały koń wysyła, kiedy czuje się źle? Oto przykłady.
- matowe oczy - u zdrowego konia oczy błyszczą, są wyraziste, bacznie obserwują; kiedy koń przestaje wodzić spojrzeniem, robi się obojętny na otoczenie, oczy tracą blask, jest to pierwszy sygnał, że coś może się dziać;
- brak zainteresowania - koń, który czuje się źle, nie będzie wykazywał zainteresowania tym, co dzieje się wokół niego, nie zareaguje na przyjacielski głos, nie nastawi uszu, będzie obojętny;
- smutny wyraz pyska - konie chore na ogół wyglądają po prostu smutno, tak jakby nie było w nich życia, są osowiałe, obojętne na otoczenie, zwieszają łeb, nie strzygą uszami, a najczęściej rozkładają je na boki;
- brak apetytu - chore zwierzę nie będzie chciało jeść zarówno właściwej dlań paszy, jak i smakołyków (zwłaszcza jeśli cierpi na dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, np. morzysko, ostre zęby);
- grzebanie nogą - jeśli konie odczuwają bóle brzucha, bardzo często grzebią przednimi nogami lub tłuką się nimi o ścianę, drzwi boksu itp.
- oglądanie się na boki, na brzuch - bóle ze strony układu pokarmowego lub moczowego wyzwalają u koni odruch oglądania się na boki, raz w lewo, raz w prawo; często dochodzi do tego grzebanie nogami przednimi lub kopanie zadnimi, niekiedy z nerwowym ruchem ogona;
- pokładanie się i tarzanie - to już ewidentny objaw choroby; koń, który kładzie się w boksie lub na wybiegu, pozostaje w takiej pozycji, ogląda się na boki, czasami lekko tarza i postękuje, jest niespokojny, na pewno mocno cierpi; w takiej sytuacji konieczna jest jak najszybsza pomoc weterynaryjna;
- rozciąganie kłody i napinanie mięśni - koń wysuwa przednie nogi przed siebie, a zadnie mocno w tył, niekiedy ustawia się tak, jak do oddawania moczu, ale nie opróżnia pęcherza; takie zachowanie może świadczyć o problemach z układem wydalniczym i również konieczna jest pomoc lekarza weterynarii;
- opieranie się o ścianę, odciążanie kończyn - takie zachowanie może świadczyć o tzw. ochwacie, czyli niebakteryjnym zapaleniu tworzywa kopytowego; dodatkowo przy tej chorobie puszki kopytowe są bardzo gorące; pomoc weterynarza jest konieczna;
- pocenie się - konie, które doznają nagłego i silnego bólu, silnie się pocą; pot występuje na całym ciele konia; silne pocenie ma miejsce np. w przypadku tzw. kolek oraz mięśniochwatu;
- sztywny chód i napięte mięśnie - takie objawy mogą wystąpić np. podczas jazdy lub pracy z koniem z ziemi i świadczą najczęściej o bolesności mięśni;
- obrzęki nóg i kulawizny - kiedy tylko zauważymy takie objawy u koni, należy skontaktować się z lekarzem weterynarii i natychmiast zwolnić konia od pracy; obrzęki często mogą świadczyć o zapaleniu ścięgien;
- ropienie i łzawienie oczu - stan taki może być spowodowany np. zapaleniem spojówek lub podrażnieniem oczu przez owady; coraz częściej jest skutkiem alergii;
- kaszel - nie sposób nie usłyszeć kaszlu konia; nie dość, że jest głośny, to jeszcze wstrząsa całym zwierzęciem, bywa bardzo uciążliwy; często pojawia się wraz z wiekiem, nieleczony może prowadzić do astmy; może być także wynikiem uczulenia, np. na wszędobylski kurz;
- katar i wysięki z nosa - mogą stanowić objaw np. przeziębienia lub grypy (ta bywa szczególnie niebezpieczna, jeśli nie poddaje się jej leczeniu i, podobnie jak u ludzi, też może prowadzić do szeregu powikłań pogrypowych).
Każdy, kto chce mieć konia, kto z końmi przebywa, powinien nauczyć się odczytywania takich właśnie sygnałów. Należy też umiejętnie interpretować np. zwieszanie łba konia - raz mówi nam o złym samopoczuciu, innym razem może świadczyć o po prostu gorszym dniu i braku chęci do pracy. Wprawne oko koniarza potrafi sobie z tym poradzić doskonale. A aby to oko sobie "wyrobić", trzeba z końmi po prostu być:)
Bardzomładny i rzeczowy artykuł, warty przeczytania.
OdpowiedzUsuń