Nic nie dzieje się bez przyczyny. I ta właśnie myśl dotyczy każdego konia. Końskie zachowania nie biorą się znikąd, ot tak sobie. One mają swoje fundamenty. Każdy sygnał, który koń nam wysyła podczas jazdy, czyszczenia czy choćby zwykłego wchodzenia do boksu, ma swoje podstawy i zawsze o czymś świadczy. Czy zdarzało Wam się zezłościć na swojego wierzchowca, bo na przykład, nie chce podać nogi do czyszczenia, albo uparcie nie reaguje na pomoce do zagalopowania? A może ciągle się płoszy albo bryka? No właśnie. Nie ma się co złościć ani tym bardziej przyklejać do konia łatki pt. "ten koń tak ma". Rozwiązanie jest takie proste - wystarczy znaleźć przyczynę.
Trochę o mnie
wtorek, 9 lutego 2016
piątek, 29 stycznia 2016
Wychowanie
Czy można wychować konia? Jeśli tak, to jak? Co zrobić, aby dobrze nam się żyło z naszym podopiecznym, a jemu z nami? Wiadomo już, że przyjaźń pomiędzy koniem a człowiekiem jest jak najbardziej możliwa. A zatem czy wychowanie konia można z tą przyjaźnią jakoś połączyć? Jasne, że tak! Nie ma nic piękniejszego jak wychowywanie konia w przyjaznych relacjach. A efekt takiej pracy iście bezcenny!
piątek, 8 stycznia 2016
Nałogi i narowy
Często spotykałam się z opinią, że jakiś koń jest zły i nieposłuszny. Ktoś inny określał takie nieposłuszeństwo mianem konia narowistego. Inni twierdzili, że ich koń ma nawyk ponoszenia albo gryzienia przy dopinaniu popręgu. Często coś było " nie tak" z danym koniem. Jeśli proszono mnie o radę, zawsze prosiłam opiekuna konia o podanie mi różnicy (jeśli w ogóle wg niego taka istniała) pomiędzy nałogiem a nawykiem. Niestety nie każdy potrafił w zwięzły sposób tę różnicę wyjaśnić, a co za tym idzie, po prostu nie rozumiał dokładnie tych dwóch zjawisk. Dlatego też dzisiaj postanowiłam raz na zawsze rozprawić się z nałogami i narowami tak, aby już żadnych wątpliwości nie było co czym jest :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)